W czwartek Księżyc
kończy swoją wędrówkę przez znak tolerancyjnej Wagi.
Przed 3:00 w nocy utworzy sekstyl z Jowiszem we Lwie,
który przyniesie dobry nastrój i sporo optymizmu. Jako że większość z nas w tym
czasie śpi, Jowisz powinien dać nam miłe sny.
Przez większość dnia na naszym
niebie planety nie będą tworzyły żadnych konkretnych aspektów, a jednak cały
czas będziemy czuli wielką, budującą się energię wieczornego Nowiu-zaćmienia.
Po południu, około 14:00, Słońce opuści Wagę i przejdzie do znaku Skorpiona. Od razu poczujemy
tę zmianę energii. Lekka, towarzyska, delikatna aura Wagi zastąpiona
zostanie ciężką, dogłębnie przenikającą i nieco tajemniczą energią Skorpiona.
Ingres Słońca do Skorpiona sygnalizuje koniec złotej ciepłej jesieni – od teraz
zaczynają się jesienne chłody i szaruga. W nadciągającym miesiącu możemy być bardziej
skoncentrowani na swoim wnętrzu i swoich (nieraz ekstremalnych) emocjach. Na
zewnątrz jednak nie będziemy skłonni okazywać uczuć i intensywnych przeżyć.
Większość z nas stanie się bardziej skryta, dopuszczając do swoich tajemnic
jedynie najbliższych. Zaczną nas pociągać wszelkie sprawy ukryte, będziemy
zgłębiać to, co nieznane, mogą nas teraz fascynować sprawy śmierci, zagadki
istnienia. Będziemy mieli wrażenie, że granica między naszą rzeczywistością a innymi wymiarami istnienia jest teraz cieńsza niż zazwyczaj. Nie dziwne, że właśnie na ten okres przypadają w kalendarzu Zaduszki.
Około 18:00 wieczorem Księżyc ustawi się w sekstylu z Marsem
w Strzelcu, dodając nam energii i zachęcając do aktywności. Nie zapominajmy o
codziennej dawce sportu, spacerze z psem czy wszelkich pracach domowych.
O 23:00 również Wenus opuści Wagę i wejdzie do Skorpiona. Pozostanie w tym
znaku do 17 listopada. W tym czasie będziemy bardziej skłonni do ekstremalnych
uczuć, nagłych porywów serca. Ożywi się życie erotyczne, odżyje namiętność i
pasja. Możemy też mieć tendencję do obsesyjności, zaborczości, zazdrości i
manipulacji partnerem. Skorpion może sprawić, że będziemy się wdawali w walkę o
władzę w związku i uznamy, że władzę ma ten, kto ma pieniądze. Jeśli nie opanujemy
swoich zapędów, może dochodzić do dosyć nieprzyjemnych spięć.
Około 23:30 Księżyc utworzy koniunkcję z Wenus w Skorpionie, a tuż przed
północą dogoni Słońce, z którym również
utworzy koniunkcję. Będzie miał miejsce Nów
w Skorpionie, jednocześnie będący częściowym zaćmieniem Słońca. Nów to czas nowych początków, zaćmienie dodaje
mu nagłego, niespodziewanego charakteru i pokazuje, że wpływ ten odczuwalny
będzie jeszcze długo po samym Nowiu. Znak Skorpiona to znak transformacji,
śmierci i odrodzenia, rozpadu i regeneracji. Wydarzenia związane z zaćmieniem
mogą wiązać się z zakończeniem pewnych spraw, ich naturalną śmiercią i z
początkiem czegoś nowego, lepszego, doskonalszego. Zaćmienie w koniunkcji z
Wenus podkreśla, że najsilniej odczujemy wpływ tej energii w życiu uczuciowym
oraz w sferze finansowej. Oczywiście na każdego z nas zaćmienie będzie
oddziaływało nieco inaczej, w zależności od tego, w którym miejscu naszego
horoskopu urodzeniowego wypada pierwszy stopień Skorpiona oraz od tego, do
jakich planet w naszym horoskopie tworzą aspekty Słońce i Księżyc podczas
zaćmienia. Nadal można jeszcze zamawiać u mnie krótką prognozę na zaćmienie w
cenie 20 zł, pisząc na astrodziennik@yahoo.pl
i podając swoje dane urodzeniowe – datę, godzinę i miejsce narodzin. Połowa
uzyskanej kwoty zostanie przeznaczona na diagnostykę i leczenie jednego z moich
ulubieńców, podopiecznego Schroniska w Józefowie k. Legionowa, Rikusia, u
którego pojawiły się napady przypominające padaczkę. Ponownie wklejam dziś jego
plakat i zachęcam do pomocy. Jednocześnie pragnę ogromnie podziękować wszystkim,
którzy tak licznie zamówili krótkie prognozy wczoraj – dla Riko to nieoceniona
pomoc!
Życzę wszystkim moim Czytelnikom
szczęśliwego zaćmienia i miłego czwartku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz