Sobota, 20 kwietnia 2013

W sobotę Księżyc nadal wędruje przez radosny i romantyczny znak Lwa.

Noc i poranek miną dość spokojnie, dopiero przed południem uściśli się koniunkcja Merkurego z Uranem w Baranie. Spodziewajmy się niespodziewanego! Jakieś nagle pojawiające się, zaskakujące wiadomości mogą zupełnie wytrącić nas z równowagi. Coś może nas też teraz zainspirować, możemy spotkać kogoś ciekawego. Koniunkcja niestety wpisuje się w kwadraturę Uran-Pluton, co może spowodować, że dla niektórych z nas otrzymane teraz informacje będą trochę druzgocące (szczególnie dotyczy to sfery bardziej społecznej, czy ogólnoludzkiej). Zawsze pamiętajmy jednak, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło! Inni natomiast mogą odebrać pozytywne, sprzyjające im wiadomości, gdyż koniunkcja tworzy również sekstyl z Jowiszem. W dużej mierze zależy to od tego, w jakim miejscu naszego horoskopu urodzeniowego padają poszczególne planety.

Tuż przed 14:00 Mars również opuści ognisty znak Barana i wkroczy do stabilnego, upartego Byka. Będzie przemierzał ten znak dokładnie do końca maja. Teraz nie powinniśmy już działać na chybcika i iść za ciosem, a raczej spokojnie i z uporem brnąć do przodu. Będziemy starali się zapewnić sobie poczucie bezpieczeństwa (i bezpieczeństwo finansowe). Jedynym problemem tylu planet w znaku Byka jest fakt, że Byk nie lubi zmian i raczej trudno mu się dostosować do nowych warunków. Tymczasem ostatnio wszystko w naszym życiu zmieniało się jak w kalejdoskopie i musimy jakoś to „ogarnąć”.  

Przez resztę dnia Księżyc będzie już w pustym biegu i nie utworzy więcej żadnych aspektów z innymi planetami przebywając w znaku Lwa.

W niedzielę po 3:00 w nocy Księżyc przejdzie do drobiazgowego znaku Panny. Przez następne dwa dni będziemy bardziej analityczni, krytyczni, będziemy uważać na wszelkie detale. Niektórzy skupią się na swoim zdrowiu, kondycji i diecie. Jeszcze inni wezmą się za sprzątanie domu.

Na wejściu do nowego znaku Księżyc utworzy trygon z Marsem w Byku, który doda nam energii i poprawi samopoczucie. Po 5:00 rano trygon Księżyca również ze Słońcem w Byku wprowadzający od samego rana harmonijne kontakty z otoczeniem i dobry nastrój.

W samo południe Księżyc ustawi się w opozycji do Neptuna w Rybach. Będziemy trochę przewrażliwieni, możemy czuć się wykorzystywani lub bezpodstawnie krytykowani. Takie dziwne humory nie będą jednak trwały długo.

Przed 14:00 Merkury w Baranie ustawi się w kwadraturze do Plutona w Koziorożcu. W komunikacji z otoczeniem będziemy trudni, dominujący, będziemy narzucać swoje poglądy. Niektórzy z kolei mogą mieć wrażenie, że ktoś ich obraża albo robi do nich jakieś aluzje, chociaż wcale nic nie zostało wprost powiedziane. Będziemy bardzo podejrzliwi i będziemy się doszukiwać ukrytych znaczeń tam, gdzie wcale ich nie ma.

Przed 18:00 Księżyc utworzy trygon z Wenus w Byku. Stworzy to bardzo miły nastrój i różne pomyślne sytuacje. Warto teraz spotkać się z rodziną lub znajomymi i razem spędzić trochę czasu. Relacje będą układały się bardzo pozytywnie.

Po 19:00 sekstyl Księżyca z Saturnem w Skorpionie przyniesie więcej rozwagi. Ktoś starszy może nam teraz dać jakąś cenną radę, której potrzebujemy.

Po 21:00 kwinkunks Księżyca z Uranem w Baranie przyniesie nam niespodziewane zmiany zdania i opinii, które mogą trochę zakłócić nam spokój wieczoru. Możemy łatwo się teraz na siebie nawzajem zdenerwować, zdecydowanie trudno będzie się dogadać.

Tak dojdziemy do końca niedzieli. Czeka nas jeszcze trygon Księżyca z Plutonem w Koziorożcu, ale to już po północy w poniedziałek. Przez ten aspekt jednak, przez większość niedzieli na naszym niebie będzie rysował się wielki trygon w znakach ziemskich (między Księżycem w Pannie, Wenus w Byku i Plutonem w Koziorożcu). Oznacza to, że niedziela będzie dniem dużej praktyczności, wydajności, ale też dniem, w którym wszystkimi zmysłami możemy poczuć swoją jedność z przyrodą. Zalecam na ten dzień kontakt z naturą, wystawienie twarzy do Słońca, popodziwianie kwitnących wiosennych kwiatków, posłuchanie śpiewu ptaków, a nawet, jeżeli ktoś ma taką możliwość, przejście się boso po świeżej trawie. Przez pół roku nie mieliśmy ku temu okazji! W tym niezwykle zmysłowym, budującym świadomość dniu warto wreszcie poczuć wiosnę!

Udanego weekendu!