W poniedziałek Księżyc dalej
przemierza znak Wodnika. Nadal czujemy potrzebę pokazania się publicznie,
współpracy z grupą. Koniunkcja Urana z Merkurym, która miała miejsce w
niedzielę, może nadal dodawać nam ekstrawagancji w zachowaniu, rozpraszać
uwagę, a nawet powodować wybuchowość i spory z innymi ludźmi. Może też jednak
dodać nam inspiracji i przynieść nowe genialne pomysły.
O świcie Mars utworzy opozycję do
Chirona w Rybach. Możliwe, że z początkiem dnia poczujemy potrzebę uwolnienia swoich
frustracji i gniewu, które do tej pory nie pozwalały nam działać i jasno
postrzegać rzeczywistości. Chiron usunie wszelkie blokady emocjonalne. To może być
dobry dzień na szczere rozmowy i wyjaśnienia, które pozwolą oczyścić atmosferę
i rozwiązać problemy.
Również rano Księżyc utworzy
sekstyl do planetoidy Ceres – oba ciała niebieskie symbolizują kobiecość,
będzie to czas sprzyjający kontaktom z matką i z kobietami w ogóle, ale też
kontaktowi z Matką Ziemią i naturą: będziemy mieli ochotę wyjść na spacer i
poprzyglądać się pierwszym oznakom wiosny.
Wieczorem Księżyc utworzy trygon
do Saturna przynosząc nam spokój i więcej powagi. Będziemy bardziej
zdyscyplinowani i sprawnie zorganizujemy sobie zajęcia zawodowe albo domowe.
Kontakty rodzinne w domu powinny układać się nieźle, ogólnie zapowiada się
całkiem miły i spokojny wieczór.
O północy półsekstyl Księżyca ze
Słońcem przyniesie nam więcej uśmiechu i powiew optymizmu na następny dzień.
Przypomni nam też, że już tylko niecałe trzy dni do pierwszego wiosennego
nowiu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz