Baner Znajdki

piątek, 28 października 2011

Piątek, 28 października 2011


Według opinii niektórych znawców tematu kalendarz Majów nie koniecznie kończy się w grudniu roku 2012, ale, jak wyliczono, 28 października 2011, czyli dziś. Czy to oznacza, że dzisiaj czeka nas koniec świata? Oczywiście zostaje nam się przekonać. Ale co wskazują gwiazdy?
Kalendarz Majów dzielił historię świata na dziewięć okresów, po końcu każdego z nich następowało przejście do okresu następnego, wyższego rozwoju. W dniu dzisiejszym kończy się (?) ostatni dziewiąty okres, a wraz z jego końcem ma nastąpić „transformacja świadomości”. I na możliwość takiej transformacji w pewnym sensie wskazują dziś układy planetarne. 

In the way into the end of the world-
J. Jaśnikowski
Doba zaczyna się pod wpływem wczorajszych aspektów – Merkury utworzył półsekstyl do Saturna, a parę godzin później to samo zrobi Księżyc. Jesteśmy teraz rozważni w działaniu, odpowiedzialni, sumienni. W naszym życiu chwilowo pojawi się więcej spokoju i powagi, będziemy z łatwością mogli kontrolować swoje emocje.
Sytuacja jednak radykalnie ulegnie zmianie już nad ranem, gdy Księżyc utworzy koniunkcję z Merkurym w znaku Skorpiona. Czeka nas huśtawka nastrojów, w dodatku będziemy bez zastanowienia wyrażać to, co czujemy, a nasze słowa mogą teraz łatwo kogoś zranić. Około 5:00 dojdzie do kwadratury Księżyca z Marsem, a jest to aspekt dość niekorzystny i bardzo wybuchowy. Wywołuje w nas gwałtowne reakcje emocjonalne, zachęca do ryzykownych zachowań. W tym czasie problemy rodzinne mogą nam kolidować ze zobowiązaniami w pracy, wzrasta poziom stresu. Aspekt ten jest na szczęście krótkotrwały, ale o poranku lepiej uważajmy na zdrowie.
Po 6:00 aura nieco się zmieni wraz z nadejściem bardzo miłego tranzytu – Księżyc utworzy koniunkcję z Wenus. Obudzą się w nas uczucia rodzinne, ale i uczuciowość w ogóle. Będziemy dobrze rozumieć problemy innych ludzi. To dobry moment na szczerą rozmowę z kimś bliskim. Osobom samotnym będzie łatwo się teraz w kimś zakochać, niestety uczucie może być dość krótkotrwałe.
Nie będzie dziś łatwo skoncentrować się na pracy. Około 14:00 Księżyc utworzy kwadraturę do Neptuna powodując napływ fantazji i iluzji przeszkadzających nam w wypełnianiu codziennych obowiązków. Możemy czuć się zagubieni, oszukiwani przez innych, chociaż tak naprawdę to sami będziemy siebie oszukiwać. Pewne przykre wspomnienia z przeszłości mogą do nas powrócić i nie dawać nam spokoju. Starajmy się teraz unikać wszelkich transakcji finansowych ani nie planujmy interesów.
Po 17:00 zaznaczy się dokładna kwadratura Merkurego do Marsa, na którą zanosiło się już przez cały dzień. Wyjątkowe pobudzenie umysłowe może sprzyjać ludziom nauki, czy studentom, wielu z nas jednak odczuje nerwowość i stres. Możemy stać się kłótliwi i łatwo się irytować. W nerwach łatwo o wypadek, dlatego uważajmy za kierownicą! Najlepiej nie wsiadać za kółko dopóki emocje choć trochę nie opadną. Nie jest to też dobry moment na spotkania towarzyskie, czy negocjacje biznesowe – może się skończyć konfliktem. 


Również po 17:00 Księżyc opuści nieco mroczny znak Skorpiona i przemieści się do Strzelca. Możemy odczuć ulgę. Powieje optymizmem. W naszym działaniu zaznaczy się więcej spontaniczności, będziemy mieli dużo nowych pomysłów, poszukamy nowych wyzwań. Najbliższe dwa dni będą sprzyjały nauce, podróżom, jak i uprawianiu sportu.
Po 18:00 dojdzie wreszcie do dokładnego trygonu Jowisza z Plutonem – aspektu na który czekaliśmy cały tydzień. Jest to aspekt silnie transformujący, głównie na poziomie społeczeństw. Uwalnia wielką kreatywną energię, która może zmienić świat. Wskazuje konieczne kierunki rozwoju, potrzebę zmian. Czy dzięki niemu nastąpi wspomniana wcześniej „transformacja świadomości”? Na poziomie osobistym aspekt ten podkreśla, że zarówno nasz rozwój osobisty, jak i kariera zależą od tego jak poradzimy sobie z aktualnymi problemami na niwie psychologicznej. 
Po 19:00 Księżyc utworzy trygon do Urana. Otrzymamy jakieś dobre wieści dotyczące spraw domu. Możliwe, że odwiedzi nas niespodziewany gość. Odczujemy ożywienie umysłu, będziemy chcieli innym przedstawić nasze pomysły. Obudzi się też nasza intuicja, będziemy magnetycznie przyciągać innych ludzi.
Jak widać dzień będzie bardzo różnorodny i wiele może się zdarzyć. Tymczasem Słońce zmierza do utworzenia już jutro kolejnego ważnego aspektu – opozycji do Jowisza. Co się stanie, gdy Ziemia znajdzie się dokładnie na linii oddziaływania dwóch największych ciał niebieskich w naszym układzie? O tym już jutro, oczywiście jeśli w pisaniu nie przeszkodzi mi koniec świata :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz